Recenzja książki „Kurs pozytywnego myślenia: Jestem dyrektorem mojego życia”





Wydawnictwo: Edipresse 


Autor: Beata Pawilkowska 


Liczba stron: 224


Dyrektor, osoba zarządzająca, dowódca – czy wiemy, że takim kimś jest każdy z nas?
Każdy dla siebie samego, poprzez świadome podejmowanie decyzji mające na celu własne dobro, radość i szczęście.

Świadome dokonywanie wyborów, niezależność od opinii innych osób, dążenie do osiągania wyznaczonych celów i nie zrażanie się porażkami – to jedne z zagadnień poruszonych w kolejnej części Kursu Pozytywnego Myślenia. 

„Dzisiaj jestem silniejsza niż słowa.

Oceniam rzeczywistość na podstawie faktów.” 

Beata Pawilkowska w przyjemny sposób tłumaczy nam, jak ważna jest konsekwencja i spójność między słowami a czynami, jakie są skutki ewentualnych rozbieżności, czy też jaki wpływ wywierają one na kształtowanie podświadomości dzieci.

Co tworzy podstawy silnego, prawdziwego związku, na czym polega miłość, jak budować swoje życie w oparciu o prawdę, wewnętrzną spójność i radość, czym jest życiowy atlas i czy naprawdę warto robić kilka rzeczy na raz? To kolejne pytania, na które odpowiedzi znajdziemy w książce.
 
„Dzisiaj jest dzisiaj.
Wczoraj już się odbyło i znikło.
Jutro jeszcze nie istnieje.
Na razie jest dzisiaj.” 

Może warto zatem skupić się na teraźniejszości, zamiast rozpamiętywać przeszłość lub snuć bardzo odległe plany na przyszłość, które w międzyczasie mogą ulec wielu zmianom? Z podobnymi sytuacjami spotykamy się w życiu nie raz, więc porady i opisy sytuacji z życia wziętych pomogą nam z uśmiechem zrozumieć wiele problemów, których wcześniej nie mogliśmy rozwiązać lub których nie zauważaliśmy.

Autorka jak zawsze ubarwia nasze życie swoimi przemyśleniami, które są lekkie i życzliwe dla odbiorcy, a niespotykana propozycja pomalowania Smoka umieszczonego w książce to ciekawy i nietypowy sposób na radzenie sobie z... a z czym, to dowiemy się z książki „Jestem dyrektorem mojego życia”.




- -

Komentarze

  1. Przeczytalam niedawno i jestem zachwycona ksiazka :) Beata Pawlikowska jest cudowna !

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam sie:) Mozna czytac bez konca !

    OdpowiedzUsuń
  3. Pani Pawlikowska ma bardzo lekkie pioro. Przeczytalam juz pare jej ksiazek zarowno podrozniczych jaki i tych bardziej poradnikowych. Zdecydowanie bardziej wole czytac jej relacje z podrozy choc i tam sporo rad. Z ciekawosci (poniewaz dawno juz nie czytalam jej autorstwa) siegne po te pozycje i byc moze zmienie zdanie .

    OdpowiedzUsuń
  4. Pioro Pani Beaty jest lekkie i życzliwe dla czytelnika. Podoba mi się, ze łączy rozne tematy, przedstawia swoje spostrzezenia na temat zycia, a wiedze ma tak duza, ze jest sie czym dzielic z czytelnikiem.

    OdpowiedzUsuń
  5. Musze przeczytać, szczególnie ten smok do pokolorowania mnie zainteresował :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Smok jest bardzo pomocny :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz :)