Recenzja książki: Kurs pozytywnego myślenia. Sięgam po odwagę



Recenzja książki: Kurs pozytywnego myślenia. Sięgam po odwagę

Autor: Beata Pawlikowska



Wydawnictwo: Edipresse

Data premiery: 05.07.2017

Liczba stron: 232


„Kiedyś myślałam, że musi być zawsze łatwo.
Teraz myślę, że warto czasem wejść na szczyt góry, bo z jej wierzchołka lepiej widać to wszystko, co zostało na dole.”

Powyższe słowa zaczerpnięte z książki „Kurs pozytywnego myślenia. Sięgam po odwagę” podkreślają wiele motywów poruszonych w tej znakomitej książce.

Siła, odwaga, otwartość na to, co niesie nam los czy też wytyczenenie drogi do spełniania marzeń i codziennej motywacji do działania, zmęczenie i radość z osiągnięcia sukcesu – kolejny tom kursu pozytywnego myślenia jest jak zwykle wciągający, zmuszający do przemyśleń i analizy dotychczasowego życia.

Znakomite przedstawienie zagadnienia niepewności, która towarzyszy strachowi w wielu jego aspektach, odczuwania emocji i iluzji tworzących nasze widzenie świata.

Myślę, że na szczególną uwagę zasługują słowa autorki:
„Dobre rzeczy po prostu przychodzą do ludzi, którzy umieją się nimi cieszyć.”

Bo czy umiemy cieszyć się z pozytywnych aspektów życia, jak np. ładna pogoda na dworze czy też uśmiech na twarzy znajomego? Im więcej takich rzeczy dostrzegamy, tym bardziej jesteśmy szczęśliwi i tym częściej zostaniemy obdarowani dobrem.

Czy naszą wartość budujemy przez porównania do innych ludzi, przez nadawanie etykiet i pięknych nazw, czy może przez swoje wartości, zachowanie, relacje międzyludzkie? Czy świat materialny i dążenie do gromadzenia nadmiaru przedmiotów da nam szczęście, czy może lepiej skupić się na swoim organizmie, potrzebach i marzeniach?

Autorka po raz kolejny uczy nas, że w życiu należy podążać swoją drogą, realizować się i podejmować wyzwania – zarówno te codzienne, jak i te bardziej wymagające – bo nie ma rzeczy niemożliwych : )







Komentarze