Na moim blogu chcę
zwrócić uwagę czytelnika na kwestie żywienia wpływającego na nasz organizm.
Przepisy przedstawiają nie tylko potrawy, ale są pomocne także w utrzymaniu
zdrowia, sił witalnych oraz udanego samopoczucia.
Oczywiście każdy sam
powinien dobierać swoje składniki pokarmowe w zależności od posiadanych
predyspozycji, alergii, nietolerancji, chorób itp. Jeśli ktoś jest mięsożerny
to może utrzymać produkty takie jak mięso, wędliny w swojej diecie, jednakże ja
wykluczyłam mięso (oprócz ryb) ze swojego jadłospisu i takie przepisy publikuję
na blogu.
Dlaczego nie jem mięsa?
Oprócz powodów stricte naukowych, długiego czasu zalegania mięsa w jelitach,
lepszego samopoczucia po wykluczeniu mięsa z diety, dochodzą jeszcze
zagadnienia związane z mięsem produkowanym na masową skalę. Produkcja hurtowa
zwierząt hodowlanych, faszerowanie zwierząt antybiotykami, lekami, sterydami,
karmienie soją, paszami, itp.
Uważam, że jedzenie mięsa i wędlin w obecnych
czasach wymaga zaopatrywania się w produkty ekologiczne, droższe niż te
ogólnodostępne w masowej sprzedaży. Jeśli chcecie zjeść prawdziwe mięso –
polecam zakup tego z certyfikatem, hodowanego w zgodzie z naturą, w godnych
warunkach. Zmusi nas to do ograniczenia ilości spożywanego mięsa i jego
pochodnych, co wyjdzie nam na zdrowie.
Nie traktujmy jedzenia
jako koniecznej części naszego życia, czynności, która niepotrzebnie zabiera
nam czas. Pomyślmy o tym, że to co zjemy rzeczywiście wywiera wpływ na to, jak
się czujemy, na nasze kontakty z innymi, postrzeganie świata czy też na to, czy
wieczorem zasypiamy bez problemu, czy może jesteśmy ociężali i przejedzeni.
A
może musimy brać tabletki na sen, zgagę lub wzdęcia? Odpowiednio dobrana dieta
pomoże nam w takich i innych kwestiach.
Brokuł, pomidor,
cebula, banan... oraz inne produkty żywnościowe przechowywane i przyrządzone w
odpowiedni sposób mogą nam pomóc przejść przez życie z uśmiechem, w zdrowiu i z
zachowaniem równowagi wewnętrznej.
Pozdrawiam,
Komentarze
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz :)